Zgodnie z przepisami ustawy o gospodarce nieruchomościami działki wydzielone pod drogi publiczne przechodzą, z mocy prawa, na własność gminy, powiatu, województwa lub Skarbu Państwa. Za działki, które przeszły na własność odpowiedniej jednostki przysługuje odszkodowanie. Wysokość takiego odszkodowania ustalana jest w drodze negocjacji pomiędzy byłym już właścicielem a właściwym organem. W przypadku nieustalenia tej kwestii w drodze negocjacji odszkodowanie ustalane jest zgodnie z zasadami i trybem obowiązującym przy wywłaszczaniu nieruchomości.
W praktyce, niestety często organy zapominają, że zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami z Konstytucją RP na czele, obowiązuje je zasada działania zgodnie z prawem. Coraz częściej pojawia się problem unikania wypłaty odszkodowania przez organy publiczne. Jednostki samorządowe, w szczególności organy gminne, odciągają w czasie dokonanie rekompensaty za ingerencję w prawo własności.
Warto w tym miejscu, przytoczyć stanowisko doktrynalne, że nie tylko właściwe ustalenie odszkodowanie jest ekwiwalentem ochrony interesów majątkowych właścicieli wywłaszczanych nieruchomości, ale także prowadzenie postępowania sprawnie i szybko, które powinno skutkować bezzwłoczną wypłata odszkodowania (Odpowiedzialność odszkodowawcza w administracji, System Prawa Administracyjnego Tom 12, red. prof. dr hab. Roman Hauser, prof. dr hab. Andrzej Wróbel, prof. dr hab. Zygmunt Niewiadomski, wyd. 2010.)
Kwestia odszkodowań za wywłaszczenie w Polsce jest problemem na tyle często występującym, że jedna ze spraw znalazła swój finał w Europejskim Trybunale Praw Człowiek. “Każda osoba fizyczna i prawna ma prawo do poszanowania swojego mienia. Nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie publicznym i na warunkach przewidzianych przez ustawę oraz zgodnie z ogólnymi zasadami prawa międzynarodowego” (wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 15 grudnia 2009 r., nr 2253/05, w sprawie Bugajny i inni przeciwko Polsce).
Z codziennej praktyki możemy wskazać, że Klienci naszej Kancelarii najczęściej skarżą się iż organy gminne albo poprzez milczenie i brak działań próbują uniknąć wypłaty odszkodowania za przejęcie nieruchomości albo wprowadzają uprawnionego w błąd.
Niezgodne z prawem i nie wyłączające odpowiedzialności są wszelkiego rodzaju ugody, które gminy próbując podpisywać z byłym właścicielem nieruchomości, który to zrzeka się odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość. Nierzadko do podpisania tego typu ugody dochodzi, ponieważ uprawniony do odszkodowania jest zastraszany, że w przypadku wypłaty odszkodowania będzie musiał ponosić dodatkowe nakłady na wywłaszczoną nieruchomość.
Na szczęście Sądy Administracyjne wyraźnie stoją na stanowisku, że tego typu porozumienia nie są wiążące i gmina w ten sposób nie może uniknąć obowiązku wypłaty odszkodowania.
To fakt, że procedura dochodzenia odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość jest skomplikowana i długotrwała, natomiast roszczenia z tytułu wywłaszczenia nieruchomości co do zasady nie przedawniają się. W ostatecznym rozrachunku, o ile uprawniony podejmie odpowiednie kroki prawne, organy administracji publicznej nie mają szans na uniknięcie odpowiedzialności z tytułu przejęcia własności nieruchomości.